1.Niespodzianka
Był koniec czerwca,czyli koniec szkoły Laura była szczęśliwa,ale mimo wszystko ciągle myślała o tym czy kiedyś spotka R5. Gdy wróciła ze szkoły mama miała dla niej niespodziankę, w rękach trzymała bilet na samolot do Ameryki!!!
-Czy to jest to co widzę?-zapytała Laura.-Zależy co widzisz ;-)-zażartowała mama.
-Lecimy do Ameryki?
-Tak! Będziemy mieszkały u cioci w Milwaukee.
-A kiedy lecimy?
-Po jutrze.
Laura zdawała sobie sprawę z tego że ma mało czasu na pakowanie dlatego odrazu się do tego zabrała. Gdy się już spakowała zadzwoniła do swoich przyjaciółek Basi i Karoliny. Jedyną rzeczą która ją smuciła było to że leci tam bez nich. Później do jej pokoju weszła mama i powiedziała że na miejscu czeka na nią niespodzianka. Laura nie mogła się już doczekać.
To pierwszy rozdział mojego bloga mam nadzieję że się podobał ;-).
BOOOSKI CZEKAM NA NEXTA ! :*
OdpowiedzUsuńTrochę krótki, ale super ten blog się zaczyna.
OdpowiedzUsuńI Dzięki :D (wiesz za co) ;)
<3